.

.

wtorek, 25 listopada 2014

bezsenność

Od lat miewam w życiu okresy bezsenności
Nie śpię gdy zmienia się ciśnienie
Nie śpię, gdy wieje halny
(wtedy mam też ochotę strzelić sobie w łeb)
Ale zdarzają się i takie,
kiedy przez dwa, trzy tygodnie z rzędu
 nie potrafię zasnąć niezależnie od pogody.
Szczęśliwi, którzy nie znają bólu
chronicznego zmęczenia po zarwanych nocach
które znika z chwilą otulenia się kołdrą
i z przyłożeniem głowy do poduszki
zmęczenia rozmazującego litery czytanej książki
zmęczenia rozmywającego obraz oglądanego filmu
zmęczenia rozpływającego się jakby go nigdy nie było
tuż po zgaszeniu światła.
dziwne człowieka nachodzą myśli
i dziwne mu się jawią kształty po piątej godzinie
spędzonej w ciemności i ciszy
na obracaniu się z boku na bok.
można się nakarmić tabletkami
albo kubkiem ciepłego mleka
ale najbardziej na bezsenność polecam
nocne audycje w programie trzecim
polskiego radia.